Dom energooszczędny. Ideał na dzisiejsze czasy

Teoretycznie wszyscy wiemy, że powietrze w Polsce jest w fatalnym stanie, a środowisko naprawdę zaczyna nas straszyć zmianami klimatycznymi, które już odczuwamy w postaci anomalii pogodowych. Nie wszyscy jednak zdajemy sobie sprawę, że to domy jednorodzinne zużywają aż 40% energii w Europie. Domy energooszczędne to przyszłość, bo bez nich nie da się chronić planety.


Czy to jedyna zaleta?


Względy środowiskowe to niebagatelna kwestia, ale równie ważnym problemem są ceny. Nawet jeśli dzięki dodatkowym tarczom ochronnym uda się powstrzymać na chwile wzrost cen energii nie zapominajmy, że to działanie doraźne. Podwyżki nas nie miną i to powód, dla którego warto myśleć o budowie domu energooszczędnego. W tej chwili koszt budowy takiego domu jest wyższy od tego wznoszonego w sposób tradycyjny o około 15%, a przy obecnych cenach ogrzewania zwraca się po pięciu, siedmiu latach. Podkreślmy, przy obecnych cenach. Nie dość na tym, obliczono, że ogólne zużycie energii może być niższe nawet o 80% niż w domu tradycyjnym.


Pieniądze, pieniędzmi, a jeszcze…


Wiemy już, że zobowiązanie społeczne wobec środowiska wręcz zmusza nas do budowy domu energooszczędnego. Wiemy także, że to opłacalne ekonomicznie. Warto jeszcze zdawać sobie sprawę z tego, że to domy zdrowe Niebagatelna kwestią jest dostęp do słońca, tak ważnego w naszym klimacie. Kolejna zaleta wynika z precyzyjnej wentylacji i rekuperatorów, co sprawia, że to domy idealne dla alergików. Jeśli budować dom, to tylko energooszczędny. Tylko, jak się do tego zabrać?


Kluczowy jest wybór działki


Niestety, domu energooszczędnego nie zbudujemy w każdej lokalizacji. Idealna działka powinna być przestronna, pozbawiona wysokich drzew i sąsiedztwa budynków. Jednocześnie, powinna być zaciszna, by nie wystawiać naszego domu na gwałtowne porywy wiatru. Ideałem jest niewielkie nachylenie działki w kierunku południowym. Od tej strony działka powinna być otwarta na słońce, bo to od południa znajdą się wszystkie okna w naszym domu. Zanim zapłacimy za działkę sprawdźmy jeszcze, czy na wybranym terenie nie wprowadzono jakichś ograniczeń architektonicznych np. dostosowania do wymogów regionu, bo tam będziemy mieć problem z budową domu energooszczędnego. Jeśli zalecane są ganki, mansardowe okna czy ozdobne detale nie będzie mowy o prostym domu.


W prostocie siła


To właśnie w prostocie drzemie cala siła domu energooszczędnego, który ma kształt zbliżony do kwadratu lub prostokąta i zwartą bryłę, bez wykuszy, balkonów i ozdobników, które mogłyby tworzyć niepotrzebne mostki termiczne. Główną dekoracją tego domu, zresztą bardzo praktyczną są przeszklenia: wielkie powierzchnie przepuszczają słonce i naturalnie ogrzewają dom, a więc usytuowanie pomieszczeń dziennym powinno być od strony południa. Ważne jest tylko to, że okna te maiły doskonałe właściwości termiczne.


Izolacje i jeszcze raz izolacje


To właśnie te podwyższone parametry niepozwalające na straty ciepła powodują podniesienie ceny inwestycji. Podobnie zresztą jak dodatkowa izolacja. Dom energooszczędny można wybudować w dowolnej technologii, ale ważne jest, by właściwie ocieplić ściany, stropy i podłogi. Styropian powinien mieć 20 – 30 centymetrów, chyba że zdecydujemy się na styropian grafitowy, bo on pozwoli nam nieco „odchudzić” ściany.


Technologia


Na koszty domu wpływa także zastosowanie nowych technologii. Najtańszym elementem będzie kocioł kondensacyjny. Pompa ciepła to nieco większa inwestycja, podobnie jak gruntowy wymiennik ciepła. Ze względu na kształt domu i jego położenie na działce, po prostu głupotą byłaby rezygnacja z paneli fotowoltaicznych i kolektorów ciepła. Wreszcie ostatni element, czyli rekuperatory, które pozwalają na odzysk nagrzanego powietrza z powrotem do domu.