Kupić, wynajmować, a może zainwestować w mieszkanie?

Nieruchomości to frapująca dziedzina i to z kilku powodów. Podstawowy wiąże się z najważniejszą funkcją lokalu użytkowego: po prostu musimy gdzieś mieszkać. Tylko to nie oznacza konieczności zakupu, bo równej dobrze możemy wynajmować mieszkanie. Co więcej, nieruchomości może być także sposobem na ulokowanie kapitału. Tylko, co naprawdę się opłaca i komu?


Wkład własny


Nie da się kupić mieszkania, jeśli nie mamy odpowiedniej kwoty pieniędzy i wie o tym każdy. Tylko nie wszyscy zdają sobie sprawę, że wkład własny, z którego to obowiązku planuje nas w najbliższym czasie zwolnić rząd, to dopiero początek. Musimy mieć jeszcze pieniądze na opłaty transakcyjne, formalności związane z wpisami w księgi hipoteczne, podatki i koszty urządzenia mieszkania. Do tego przeprowadzka, remont, wykończenie, meble… Naprawdę sporo tego. Dodatkowo, zwolnienie z obowiązku wkładu własnego, który w tej chwili powinien wynosić 20% wartości mieszkania, niewiele nam da, bo zdecydowanie zmniejszy nasza zdolność kredytowa. Bank będzie wymagał zabezpieczenia całości wartości lokalu.


To może wynajem?


Polski rynek zdecydowanie różni się w tym względzie od rynku europejskiego, na którym tylko 40% mieszkań kupowanych jest na własność. W Polsce to 80%, bo posiadanie własnego mieszkania nadal uważane jest za podstawę dorosłego życia i to pomimo ogromnego obciążenia spłatami rat kredytu hipotecznego. Niestety, przy obecnej relacji cen nieruchomości do wynagrodzeń, praktycznie nie ma możliwości zakupu, który nie obciążałby nas na dwadzieścia lat. To naprawdę długo i nic dziwnego, że w takim czasie potrafi się zmieniać nasza sytuacja życiowa i zarobki. Niestety, równie wahliwa bywa rata kredytu i to pomimo obowiązku proponowania klientom także oprocentowani stałych. Pewną wysokość raty można zagwarantować sobie tylko na pięć lat.


Zalety, ale i wady najmu


Zdecydowaną zaletą wynajmu jest swoboda. Nie tylko dowolnie wybieramy miast czy dzielnicę, ale też standard. Przy wynajmie opłacamy tylko zwrotną kaucję, która jest dla właściciela gwarancją, że nie zniszczymy mieszkania oraz ustalone odstępne i opłaty. Comiesięczna kwota odstępnego czy opłaty za najem ustalana jest indywidualnie i pozwala nam na dostosowanie standardu mieszkania do naszych możliwości finansowych. Unikamy starania o kredyt, konieczności uskładania na wkład własny i ewentualnych kosztów remontów. Z drugiej strony, ponosimy koszty, a nie mamy szans na to, że mieszkanie stanie się naszą własnością.


A może zainwestować w mieszkania?


W przypadku, gdy zgromadziliśmy pokaźne środki na koncie, możemy przeanalizować zainwestowanie w mieszkanie, który my z kolei komuś wynajmiemy. Nie zapominajmy tylko, że nie jest to forma niewymagająca żadnej pracy i nie jest całkowicie pozbawiona ryzyka. Musimy liczyć się z konieczności ponoszenia kosztów utrzymania lokalu, jeśli okresowo nie znajdziemy najemców, panoszeniem kosztów remontów, a także liczyć się z nierzetelnościami najemców w regulowaniu opłat. Z drugiej strony, zyskujemy dodatkowy stały dochód z najmu, który często pokrywa koszt raty kredytu hipotecznego, zabezpieczenie finansowe na przyszłość i szanse wzrostu wartość naszej inwestycji wraz z upływem czasu.